Obywatel Azerbejdżanu zgłosił się na SOR z otwartą raną ciętą nadgarstka. Ręka mocno krwawiła, były w niej odłamki szkła. Czuł on, że ręka drętwieje, tracił dużo krwi.
Personel SOR-u dokonał wstępnej oceny stanu ręki. Zignorowano zgłaszane przez mojego Klienta dolegliwości, założono szwy i opatrunek oraz wypisano go do domu. Kolejnego dnia mężczyzna odczuwał ogromny ból ręki, była ona sina, tracił również czucie w palcach. Ponownie udał się do szpitala. Przyjmujący go lekarz odmówił przyjęcia pacjenta, stwierdził, że przyszedł on niepotrzebnie i zajmuje miejsce w kolejce innym, a na koniec zwrócił się do niego w sposób rasistowski słowami: „jeśli coś nie pasuje to wypad do swojego kraju”.
Mężczyzna udał się na wizytę prywatną, a po wykonanych badaniach okazało się, że ma on uszkodzone nerwy oraz niedowład dłoni. W wyniku lekceważącego traktowania przez personel medyczny stracił on możliwość wykonywania pracy. Obecnie ubiega się o wysokie zadośćuczynienie. Wobec lekarzy toczy się zaś postępowanie karne.
Wróć do listy wpisów