W jednym z procesów sądowych które prowadzę, niezadowolona klientka z zabiegu z zakresu medycyny estetycznej pozwała klinikę żądając wysokiego zadośćuczynienie w kwocie ponad 40.000 zł. Wcześniej klientka ta wchodziła już w spory, co do jakości wykonanych na jej twarzy zabiegów, z innymi gabinetami, z którymi zawierała ugody. Taka informacja przekazana przez klientkę, powinna wzbudzić czujność osoby wykonującej zabieg. Uważam, że nawet wskazanym było rozważenie odstąpienia od wykonania jej zabiegu i świadczenia usług. Niestety na rynku znany jest proceder uprawiany przez niektóre panie wyłudzające zabiegi bezpłatnie i/lub domagające się zadośćuczynień od salonów beauty w związku z rzekomo, w ich ocenie nieprawidłowo, przeprowadzonym zabiegiem. Właściciele gabinetów oraz klinik stoją wtedy zawsze przed dylematem czy zapłacić roszczeniowej klientce, czy też podjąć z nią „walkę”. Obawiają się przy tym negatywnych opinii w internecie i na portalach społecznościowych, przez co może ucierpieć renoma gabinetu czy kliniki.
Ja zawsze zachęcam do tego aby w pierwszej kolejności poczynić szczegółowe ustalenia czy zabieg faktycznie został przeprowadzony prawidłowo czy też nie tzn. :
Jeśli będąc właścicielem gabinetu kosmetycznego czy kliniki medycyny estetycznej spełniłeś powyższe wymogi, nie musisz się obawiać roszczeń niezadowolonej klientki i nie powinieneś ulegać presji i wypłacać niesłusznie jakiekolwiek pieniądze. Na zgłoszenie szkody i wezwanie do zapłaty, odpowiedź krótko i konkretnie, że wszystkie wymogi i procedury zabiegowe zostały zachowane.
Jeśli jednak którymś z wyżej wymienionych procedur uchybiłeś i obawiasz się o konsekwencje z tym związane proponuje abyś zawarł ugodę z klientką. Pamiętaj aby zawsze taka ugoda była skonsultowana z prawnikiem. Powinna ona bowiem zawierać zapisy o tym, iż uzgodniona kwota wyczerpuje wszelkie roszczenia klientki. W przeciwnym razie, fakt zapłaty przez Ciebie określonej sumy pieniężnej będzie oznaczał, że przyjąłeś na siebie odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną klientce, która następnie może wystąpić do sądu z żądaniem dodatkowej wieloktotnie wyższej sumy.