Dnia 10 czerwca 2016 roku doszło do, na pozór drobnej, a jednak bardzo istotnej, zmiany w ustawie o działalności leczniczej. Art. 22. ust. 5 znowelizowanej ustawy zyskał brzmienie: “Minister właściwy do spraw zdrowia może określić, w drodze rozporządzenia, standardy organizacyjne opieki zdrowotnej wybranych dziedzinach medycyny lub w określonych podmiotach wykonujących działalność leczniczą, kierując się potrzebą zapewnienia odpowiedniej jakości świadczeń zdrowotnych.” Przed zmianą brzmiał on: “Minister właściwy do spraw zdrowia może określić, w drodze rozporządzenia, standardy postępowania medycznego, w wybranych dziedzinach medycyny lub w określonych podmiotach wykonujących działalność leczniczą, kierując się potrzebą zapewnienia odpowiedniej jakości świadczeń zdrowotnych.”
Wystarczyło zatem zamienić dwa słowa, tj. “standardy postępowania medycznego”, “standardami organizacji opieki zdrowotnej”, aby tym samym odejść od wyznaczania wypracowanych przez lata standardów medycznych w drodze rozporządzeń, posiadających moc bezwzględnie obowiązujących aktów prawnych (tzw. “twarde prawo”). Owe standardy medyczne dotyczą opieki okołoporodowej nad kobieta w okresie fizjologicznej ciąży, fizjologicznego porodu, połogu oraz opieki nad noworodkiem, w tym łagodzenia bólu podczas porodu, są to również standardy postępowania w ciąży powikłanej i określonych patologiach.
Zmiany tłumaczone są potrzebą uporządkowania zbioru zaleceń, odnoszących się do określonych działań w obszarze medycyny, które nie powinny stanowić bezwzględnie obowiązującego prawa i wystarczyłoby ich opracowanie formie wytycznych i rekomendacji. Te jednak stanowią tzw. “miękkie prawo” i nie posiadają mocy bezwzględnie obowiązującej, w przeciwieństwie do rozporządzeń.
Powyższa zmiana budzi duże kontrowersje społeczne, zwłaszcza środowisk zaangażowanych w opiekę okołoporodową, które zajmują gorliwy głos w mediach, iż w wyniku nowelizacji “zasada rodzić po ludzku” może zostać zastąpiona zasadą “rodzić po lekarsku”. Środowiska te podnoszą również, iż zmiany cofają nas do ponurych lat położnictwa drugiej połowy XX wieku i przygotowują już petycję, w tej sprawie, do Premier Beaty Szydło.
Wróć do listy wpisów